- Masz historię o zdrowiu? Skontaktuj się: well being@dailymail.com
Dłubanie w nosie jest nieestetyczne, ale może również zwiększać ryzyko wystąpienia demencji.
Naukowcy apelują o przeprowadzenie dalszych badań nad związkiem między złym nawykiem a chorobą Alzheimera.
W artykule opublikowanym w czasopiśmie medycznym w zeszłym miesiącu przyznali, że badania na ten temat są „nieliczne”.
Jednak przeprowadzone badania wskazują, że dłubanie w nosie jest „znaczącym czynnikiem ryzyka” – dodali.
Teoria zakłada, że zarazki przenoszone są z palców do nosa, skąd wędrują do mózgu i wywołują stan zapalny.
Choroba kradnąca pamięć charakteryzuje się gromadzeniem się szkodliwych złogów białkowych w mózgu, znanych jako białka amyloidowe. Kiedy mózg staje się zapalny, ekspresuje białko prekursorowe amyloidu, które może gromadzić się w grudki i wpływać na zdrowe komórki mózgowe
Z biegiem czasu stan zapalny uszkadza komórki mózgowe, co powoduje objawy kojarzone z demencją.
Dłubanie w nosie może również uszkodzić wyściółkę ściany nosa, ułatwiając mikroorganizmom przedostanie się do krwiobiegu i wywołanie infekcji i stanu zapalnego.
Wezwania do przeprowadzenia dalszych badań zostały zawarte w liście opublikowanym w Amerykańskie czasopismo nauk medycznych.
Przytoczyli dziesięć badań wskazujących na potencjalne powiązanie, w tym badanie poparte przez Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH) z ubiegłego roku, które również ostrzegało przed potencjalnym związkiem.
W liście napisali: „Kilka patogenów, w tym te, które atakują mózg przez nabłonek nosa… zostało powiązanych z chorobą Alzheimera i zostały wyizolowane podczas analizy pośmiertnej”.
„Podsumowując, badania te pokazują, że dłubanie w nosie jest istotnym czynnikiem ryzyka i przyczynia się do rozwoju choroby Alzheimera.
„Proponujemy przeprowadzenie dalszych badań w celu zrozumienia związku dłubania w nosie z chorobą Alzheimera w formie badań typu „przypadek-kontrola” z udziałem większych populacji”.
Uważa się, że patogeny powodujące powstawanie blaszek amyloidowych to m.in. wirus opryszczki, koronawirus, bakteria wywołująca zapalenie płuc i grzyb Candida albicans.
Badania sugerują, że prawie każdy Amerykanin dłubie w nosie – wielu robi to średnio cztery razy dziennie
Mogą one przemieszczać się wzdłuż nerwu węchowego, łączącego nos i mózg, do opuszki węchowej, niewielkiego obszaru u dołu mózgu powiązanego z węchem, i powodować infekcję.
Checklist napisali naukowcy z Instytutu Nauk Medycznych w Pakistanie i Hamad Medical Company w Katarze.
Jest to kontynuacja badań przeprowadzonych przez innych naukowców, m.in. zespół z Australii, który również ostrzegał o powiązaniu między dłubaniem w nosie a chorobą Alzheimera.
Wezwali do podjęcia prostych działań interwencyjnych, takich jak regularne mycie rąk, aby ograniczyć ryzyko związane z dłubaniem w nosie, nazywając to „łatwym krokiem zapobiegawczym” w przypadku tej choroby.
„Jedną z lekcji, jaką wyciągnęliśmy z pandemii COVID-19, jest znaczenie higieny rąk poprzez częste mycie rąk i stosowanie środków dezynfekujących” – napisali.
'Sugerujemy, aby te rutynowe zabiegi higieniczne stały się obowiązkowym, rutynowym zabiegiem w przypadku nieuleczalnego dłubania w nosie.'
Choroba Alzheimera jest najczęstszą formą demencji na świecie. Szacuje się, że dotyka ona 6,7 miliona Amerykanów w wieku 65 lat i starszych.
Dokładne podłoże tej choroby jest wciąż przedmiotem badań, jednak naukowcy wskazali na gromadzenie się blaszek amyloidu i splątki białka tau w mózgu.
Inne sugestie zakładają, że choroba może mieć związek z uszkodzeniami i bliznami naczyń krwionośnych w mózgu, co może ograniczać przepływ krwi i wywoływać drobne, niezauważalne udary, które mogą wywołać chorobę.
Badania wskazują, że niemal każdy Amerykanin dłubie w nosie codziennie, usuwając zaschniętą wydzielinę z jamy ustnej średnio cztery razy dziennie.