W środę w Ziemię uderzyła asteroida, która przelatując nad Filipinami wyglądała jak kula ognia.
Mieszkańcy z zachwytem obserwowali, jak kosmiczny meteor przecinał atmosferę z prędkością 39 000 mil na godzinę i rozpadał się, zanim zbliżył się do ziemi.
Nagranie zdarzenia pokazuje, że wiązka światła asteroidy 2024 RW1 jest jaśniejsza od księżyca nad wyspą Luzon o 12:46 czasu lokalnego.
Asteroidę po raz pierwszy zauważono zaledwie osiem godzin przed wejściem w atmosferę, co czyni ją dopiero dziewiątym obiektem dokładnie zaobserwowanym przed uderzeniem w Ziemię.
W środę asteroida uderzyła w Ziemię, wchodząc w atmosferę nad Filipinami
Asteroidę (na zdjęciu) zauważono osiem godzin przed uderzeniem w Ziemię, co oznacza, że jest to dziewiąty przypadek, w którym obiekt został dokładnie wykryty przed wejściem w atmosferę
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zmieniła nazwę asteroidy o długości trzech stóp na 2024 RW1, po tym jak nadano jej tymczasową nazwę CAQTDL2.
„Dzięki nowym obserwacjom mamy teraz bardzo dobre pojęcie, gdzie nastąpi uderzenie” – poinformowała ESA na dwie godziny przed pojawieniem się obiektu, dodając: „Witamy na Ziemi asteroidę 2024 RW1”.
Ludzie spekulowali, że asteroida mimo niewielkich rozmiarów będzie „niezłym pokazem świetlnym”, podczas gdy inni chwalili zdolność naukowców do przewidywania, gdzie i kiedy uderzy asteroida.
Wiele osób na X skarżyło się, że nic nie widzieli lub że wszystko wyglądało jak błysk pioruna, podczas gdy jedna osoba napisała: „Mam nadzieję, że komuś uda się nagrać tę „kulę ognia””.
„Czekałem na asteroidę, usiadłem na szczycie naszej składanej drabiny, żeby mieć większy widok na niebo… i nie widziałem żadnej asteroidy. Tylko nietoperze”.
Jednak inni użytkownicy zaczęli zamieszczać zdjęcia i filmy asteroidy już 20 minut po jej wejściu w atmosferę.
Widzowie zamieścili na kanale X filmy przedstawiające rzekomo asteroidę RW1 z 2024 r. przelatującą przez niebo i przypominającą kulę ognia
Na X-ie zalała fala filmów przedstawiających jasną asteroidę, która wypadła z nieba. Jedna osoba z Gonzaga, Cagayan, Filipiny nazwała to „najlepszym dotychczas ujęciem!”.
Jedna osoba opublikowano nagranie obiektu, na którym napisano: „Na niebie w mieście Muntinlupa w Metro Manila widać słaby błysk, gdy #Asteroid 2024 RW1 (#CAQTDL2) wchodzi w atmosferę”.
Przed obserwacją nieba naukowcy zapewnili, że niewielkie rozmiary asteroidy oznaczają, że uderzenie w ziemię nie spowoduje żadnych szkód.
Według badania z 2017 r. jedynie asteroidy o średnicy co najmniej 60 stóp są potencjalnie śmiertelne, jeśli zmierzają w kierunku Ziemi.
Asteroida uderzyła w wschodnie Filipiny w środę około 12:45 czasu wschodniego
Wczesne dostrzeżenie nadlatującej planetoidy jest wyjątkowe, gdyż do tej pory zauważono ich bardzo niewiele przed wejściem w atmosferę Ziemi. Eksperci twierdzą jednak, że może to być zapowiedź przyszłych wydarzeń.
„Naprawdę pozytywnym aspektem tej sytuacji jest to, że teleskopy badawcze są teraz na tyle dobre, że mogą wykrywać nadlatujące obiekty i dawać nam pewne ostrzeżenie” – powiedział Fitzsimmons magazynowi New Scientist.
Oznacza to, że gdyby w planetę uderzył duży meteoryt, stwarzając zagrożenie dla ludzi, naukowcy mieliby wystarczająco dużo czasu, żeby ostrzec ludzi, by opuścili to miejsce.
„To tak naprawdę świetny dowód na to, że obecne systemy ankietowe sprawdzają się znakomicie” – kontynuował Fitzsimmons.
„Obecnie średnio wykrywamy jedną małą asteroidę rocznie przed uderzeniem w atmosferę, a systemy badawcze stają się coraz lepsze”.
ESA dodała w swoim poście, że „to wykrycie jest naprawdę świetną wiadomością! To jest… znak naszych poprawiających się zdolności obrony planetarnej”.