Noah Vucsics wpadł w kłopoty za przeskakiwanie przez kosze na śmieci na korytarzach liceum Jamesa Fowlera w Calgary, gdy był w klasie 12.
Szczęśliwym skutkiem tego starcia z władzami była sugestia, aby zabrał swoje sprężyny do drużyny lekkoatletycznej.
Vucsics, który ma teraz 24 lata, będzie reprezentował Kanadę w męskim skoku w dal T20 podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Paryżu w sobotę. Transmisja na żywo rozpocznie się o 13:08 czasu wschodniego na CBCSports.ca, aplikacji CBC Paralympics i CBC Gem.
Vucsics może mieć trudności z przetwarzaniem niektórych informacji, ale mówi jak aktor szekspirowski.
„Większość uczniów z niepełnosprawnością intelektualną niekoniecznie ma możliwość uczestniczenia w zajęciach dodatkowych lub po prostu nie uczęszcza na zajęcia dodatkowe, ponieważ czują, że nie będą pasować, jak zajęcia kulinarne. Pamiętam, że w 9 klasie dramat nie był w naszym szkolnym arkuszu” – powiedziała Vucsics.
„Jestem niecodziennym facetem z niepełnosprawnością intelektualną, który kocha scenę, uwielbia publiczne wystąpienia, uwielbia dramat. Więc w 11 klasie ciężko pracowałem, żeby zrobić monolog i zapamiętać swoje kwestie, jak wszyscy inni zwykli uczniowie, i mogłem być zagubionym chłopcem w przedstawieniu Piotrusia Pana.
„Ten monolog naprawdę pomógł mi przezwyciężyć moje największe wyzwanie, jakim było bycie prymuską w klasie maturalnej”.
Inspiracja ze szkoły średniej
James Fowler w 2018 r. umożliwił wręczenie nagród dla najlepszych absolwentów szerszemu gronu kandydatów niż tylko tym z najwyższymi ocenami.
Zainspirowany Vucsics, który uczęszczał na zajęcia specjalne w klasach od czwartej do dwunastej, gdzie otrzymywał dodatkowe wsparcie w zakresie matematyki i czytania, starał się o to wyróżnienie i je zdobył.
„Jeden z moich kolegów z klasy powiedział mi: 'Nie uważam, że naprawdę zasługuję na to, żeby stanąć na scenie, ponieważ nie wykonujemy zwykłej pracy ze zwykłymi studentami.' Czuł, że nie chce ukończyć studiów” – powiedział Vucsis.
„Pomyślałem sobie: »jeśli mi się uda i będę prymusem, a on będzie widział, jak wygłaszam mowę przed 700, 800 osobami, mam nadzieję, że zainspiruje go to do poczucia, że zasługuje na to, by stanąć na scenie«”.
Wynik testu nie decyduje o tym, jak przeżyjesz swoje życie, co jest jednym z przesłań, jakie Vucsics (czyt. wu-czi) przekazywał wówczas i nadal przekazuje dzisiejszym uczniom.
„Ma historię do opowiedzenia. Jest bardzo elokwentny. Chce być rzecznikiem osób z niewidocznymi niepełnosprawnościami” – powiedziała jego matka Carolyn.
„On po prostu uważa, że po pierwsze, osoby niepełnosprawne nie mają możliwości rozwoju w to, kim mogą być”.
OBEJRZYJ | Vucsics zdobywa srebro na mistrzostwach świata paraolimpijskich:
'Skacząca fasola'
Carolyn i Robert Vucsics adoptowali Noaha z Haiti, gdy miał pięć miesięcy. Ledwo mogli utrzymać swojego małego syna w jego Exersaucerze.
„Od samego początku nazywaliśmy go skaczącą fasolką” – powiedziała Carolyn.
Noah próbował swoich sił w biegach w wieku 10 lat, jednak nie przepadał za rywalizacją i w tym czasie musiał poddać się operacji zerwanego łąkotki w kolanie.
Gdy Vucsics dowiedział się, że w skoku w dal na igrzyskach paraolimpijskich istnieje kategoria T20, podjął się żmudnego i kosztownego procesu klasyfikacji, wymagającego szczegółowej dokumentacji i dwóch osobnych podróży do Dubaju, aby spotkać się z komisją oceniającą.
„To taka skomplikowana sprawa” – powiedział Vucsics. „Chcą mieć pewność, że wszystko jest spójne i że nikt nie próbuje oszukiwać.
„Dubaj jest drogi. Mogłem tam pojechać tylko raz w roku. Nie mogłem sobie pozwolić na dwa wyjazdy w tym samym roku, w odstępie sześciu miesięcy”.
Został sklasyfikowany do lutego 2023 r. i zwrócił się do trenerów Jane Kolodnicki i Jamesa Holdera.
„Widziałem go w pobliżu. Od razu zauważyłem, jak wiele naturalnego talentu ma do skoków. Jest po prostu lekki, sprężysty i sprężysty, czyli dokładnie taki, jakiego szuka trener skoków” – powiedział Kolodnicki. „Zawsze miał prawdziwie naturalny begin. Naprawdę pracowaliśmy nad podstawami pasa startowego, liczbą kroków do deski, postawą przy starcie i lądowaniu.
„Ale zrobił na nas wrażenie swoją determinacją i charyzmą. Sposób, w jaki się nam przedstawił, był czymś niezwykłym. Spojrzał nam prosto w oczy i powiedział: „Chcę pojechać na Igrzyska Paraolimpijskie”.
Celujemy wysoko w debiut paraolimpijski
Vucsics osiągnął ten cel, zdobywając srebrny medal na mistrzostwach świata paralekkoatletów w Paryżu w 2023 roku.
Jego wynik to 7,35 metra, za Malezyjczykiem Abdulem Latifem Romlym, który uzyskał 7,4 metra. Romly jest dwukrotnym obrońcą tytułu mistrza paraolimpijskiego i należy do niego rekord świata wynoszący 7,64 metra.
Nie osiągając szczytu formy i po ciężkim okresie treningowym Vucsics zdobył brązowy medal na Igrzyskach Parapanamerykańskich w Santiago w Chile.
„Wysłałem go na Igrzyska. Nie szukałem najlepszych wyników” – powiedział Kolodnicki. „Chciałem, żeby Noah przeżył życie w wiosce sportowców, musiał radzić sobie z transportem i brać udział w Igrzyskach multisportowych.
Vucsics chce osiągnąć więcej w swoim debiucie na igrzyskach paraolimpijskich i zapisać się w historii jako pierwszy Kanadyjczyk, który stanie na podium w skoku w dal T20.
„Chcę mierzyć w gwiazdy” – powiedział. „Wszyscy jesteśmy ludźmi i wszystko może się zdarzyć. Muszę wierzyć, że mogę pokonać tego gościa. Jeśli technicznie uda mi się złożyć kilka rzeczy w przedział 7,40, 7,50, to jest to możliwe.
„Jeśli uda mi się to zrobić na Igrzyskach, a Jane sprawi, że osiągnę szczyt formy, gdy będzie to miało znaczenie, potencjalnie mógłbym wygrać na Igrzyskach Paraolimpijskich, ale moim zdecydowanym celem jest próba walki o kolejny medal”.