Dwadzieścia jeden lat temu Catherine i Michel Poletti mieli marzenie. To marzenie stało się rzeczywistością i teraz ich córka Isabelle jest gotowa przejąć stery.
Przez pierwsze trzy lata był tylko jeden wyścig — sam Extremely Path Mont Blanc. Wraz z rozwojem wydarzenia, w 2006 r. dodano drugi wyścig — CCC, 101-kilometrowy wyścig rozpoczynający się w Courmayeur i kończący się w Chamonix.
Trzecie wydarzenie odbyło się w 2009 r., a czwarte w 2011 r. Ostatnio odbyło się siedem wydarzeń w ciągu tygodnia.
Z zaledwie 700 biegaczy w edycji z 2003 r., w tym roku było ponad 10 000 oficjalnych uczestników, którzy biegli w ostatnim tygodniu sierpnia. Chociaż wydarzenie rozrosło się do pełnego festiwalu biegania — z wioskami fanów i doświadczeniami przez cały tydzień — Isabelle, obecna dyrektorka UTMB Mont Blanc i francuskich wydarzeń, przyznaje, że w przyszłości liczba biegaczy jest ograniczona.
„Nie mamy planów, aby wydarzenie było większe” – przyznaje. „Nie chcemy mieć więcej biegaczy niż w tym roku. Wynika to z faktu, że miasto (Chamonix) jest małe, dolina jest mała, więc miasto i okolica nie są w stanie poradzić sobie z taką liczbą osób.
„Niestety nie jesteśmy w stanie przyciągnąć większej liczby biegaczy, odwiedzających i przedstawicieli mediów naraz”.
W wydarzeniu UTMB biorą udział uczestnicy z całego świata, którzy testują swoją wytrzymałość
Początkowo wydarzenie było skromne, ale stało się stałym punktem wśród biegaczy, fanów i mediów
Oszałamiające krajobrazy Alp pomagają oderwać się od fizycznego cierpienia, jakie niesie ze sobą każde wydarzenie
Mimo że w tym roku w siedmiu biegach na dystansach od 15 km do 300 km wzięło udział ponad 10 000 biegaczy, oficjalne dane wskazują, że ukończyło je zaledwie 8373 osoby, w tym 63 procent biegaczy, którzy ukończyli główną imprezę.
Przed wyścigiem, zeszłoroczny zwycięzca Jim Walmsley był ponownie typowany do chwały, podobnie jak Brytyjczyk Thomas Evans. Niestety, obaj biegacze wycofali się z UTMB odpowiednio około 83 km i 109 km.
Otworzyło to drzwi dla nowego mistrza, Francuz Vincent Bouillard przekroczył linię mety jako pierwszy z czasem 19 godzin 54 minut i 23 sekund. Amerykanka Katie Schide była najszybszą kobietą, dojeżdżając do domu z czasem 22:09:31 i 13. zawodniczką w klasyfikacji generalnej.
W przypadku Schide było to jej drugie zwycięstwo w tym biegu, co poprawiło jej zwycięski czas z 2022 r. wynoszący 23:15:12.
Gdy uczestnicy zbliżali się do mety po ponad 20 wyczerpujących godzinach, fani ustawili się wzdłuż ulic Chamonix i dalej, dając biegaczom ostatni impuls pod koniec. Gdy ciemność zalała dolinę, a ludzie zaczęli się pakować na noc, gapie w pubach i restauracjach wciąż dopingowali późniejszych uczestników do powrotu do domu o 22:00.
Isabelle Poletti uważa, że to właśnie ta wspólnota, ta rodzinna atmosfera jest tak wyjątkowa w kontekście UTMB Mont Blanc.
Ukończenie jednego z epickich szlaków – nie lada wyczyn – zostaje nagrodzone entuzjastycznym przyjęciem w mieście
„Cała moja rodzina jest zaangażowana w organizację wydarzenia, podobnie jak wielu przyjaciół” – mówi. „Jest około 2500 wolontariuszy, którzy również pomagają, a nie moglibyśmy mieć tylu osób bez ważnej przyjaźni w całym regionie.
„Zacząłem, gdy byłem młodym dorosłym, mój brat zaangażował się, gdy był nastolatkiem, więc wiedzieliśmy o tym wydarzeniu 21 lat temu i chcielibyśmy, aby pozostało ono w rodzinie”.
Rozmawiając z kilkoma wolontariuszami w ciągu tygodnia, Poczta sportowa zauważyli, że niemal wszyscy odczuwali szczególną więź łączącą organizatorów wydarzenia z samymi biegaczami.
Kiedy Isabelle powiedziano, jak ważne jest, aby wydarzenie pozostało wydarzeniem rodzinnym i nie zginęło w świecie korporacji, odpowiedziała, jak istotny jest ten festiwal i że jest skierowany do społeczności biegaczy, a nie jest maszynką do zarabiania pieniędzy.
Łatwo byłoby zabrać takie wydarzenie do Skandynawii, Pirenejów, a nawet na szlaki w Wielkiej Brytanii. Jednak biorąc pod uwagę, że rodzina Poletti dorastała w tym regionie, znała historię tego miejsca, identical szlaki — a Mont Blanc jest rozpoznawalny na całym świecie — wydawało się po prostu słuszne, aby finały światowe UTMB odbyły się z powrotem w Dolinie Chamonix.
„Ta trasa jest dobrym terenem do organizacji wyścigu, ponieważ przebiega przez trzy kraje i 18 gmin. Poza tym jest to dobra pora roku na organizację wyścigu” – wyjaśnia Isabelle.
Wydarzenie obejmuje szereg wydarzeń, z których niektóre odbywają się nocą
„Dwadzieścia jeden lat temu bieganie w terenie dopiero zaczynało być modne, szczególnie na extremely dystansach, więc zaczęliśmy to robić po prostu z dobrymi wibracjami. Dzięki emocjom i dobrym wibracjom, które w to włożyliśmy, ludzie przychodzili tutaj i odkrywali piękne krajobrazy, pięknych ludzi, a wszystkie emocje sprawiały, że byli tak szczęśliwi, że chcieli wrócić.
„Wybraliśmy Mont Blanc, ponieważ założyciele (moja matka i ojciec) pochodzili stąd. Mój ojciec urodził się w tym rejonie, więc zna ten area, zna góry.
Przed 1999 rokiem organizowaliśmy bieg sztafetowy wokół Mont Blanc na oficjalnych szlakach, ale został on przerwany z powodu wypadku w jednym z tuneli, w którym niestety zginęła jedna osoba. W związku z tym tunele zamknięto na trzy lata.
„Kiedy trzy lata później tunel został ponownie otwarty, stwierdziliśmy, że ponowne zorganizowanie wyścigów jest ważne, ponieważ ma na celu uczczenie przyjaźni między krajami i regionami.
„Wtedy więc moi rodzice stwierdzili, że chcą coś zrobić i że nadszedł czas, aby biegacze znów pojawili się na tych szlakach”.