Travis Kelce i Taylor Swift rozstaną się pod koniec tego miesiąca i opublikują przygotowane wcześniej oświadczenie, na które obie strony zgodziły się na piśmie już dawno temu.
Jeśli wierzysz w ten wyciekły kontrakt, który krąży…
Choć zdaniem samego Travisa nie powinieneś tego robić.
Ale cofnijmy się trochę. Przeanalizujmy cały ten szum i oddzielmy fakty od fikcji
Taylor Swift i Travis Kelce. Wyciekły plotki o kontrakcie rozstania
Na początku tego tygodnia użytkownicy Reddita byli oszołomieni, widząc wyciekły kontrakt — rzekomo sporządzony przez firmę PR Full Scope — zawierający rzeczywiste fragmenty tego rzekomego wspólnego oświadczenia.
Pomysł jest taki, że bardzo publiczny romans Kelce i Swift był niczym innym, jak chwytem reklamowym… i że od początku miał się zakończyć jesienią 2024 roku.
„Travis i Taylor podjęli decyzję o rozstaniu po starannym rozważeniu” – głosi rzekome oświadczenie.
„Oboje cenią i szanują swoje życie osobiste i doceniają poszanowanie prywatności drugiej strony w tym trudnym czasie.
Dość mdłe i generyczne, szczerze mówiąc. Oświadczenie trwa dalej:
„Oboje są oddani swojej karierze i rozwojowi osobistemu. Pozostają przyjaciółmi i życzą sobie wszystkiego najlepszego”.
W umowie napisano również, że ogłoszenie o rozstaniu będzie się koncentrować na rozwoju Kelce jako osoby, a ewentualne rozstanie będzie „naturalną częścią życia”.
Prawda: Travis jest silniejszy niż kiedykolwiekNie widać rozstania!
W realnym świecie Kelce mieszka zasadniczo ze Swift.
Tak, na początku pojawiły się pogłoski, że ten związek to farsa i że każda ze stron jest w nim po prostu dla uwagi.
Jednak nikt, kto widział uśmiech na twarzy Kelce'a, gdy mówił o Swift, nie może w to uwierzyć; nikt nie może słuchać, jak Kelce opowiada o Swift, i nie zauważyć od razu, jak bardzo ten zawodnik jest zakochany w piosenkarce.
Ponadto Taylor dba o to, aby cały swój wolny czas od teraz do października spędzić na wszystkich meczach Travisa. Potwierdzono, że będzie na pierwszym meczu sezonu 5 września i powinna być na co najmniej 6 kolejnych meczach, zanim wróci na trasę.
Travis walczy!
W tym duchu firma PR Kelce'a odrzuciła ten plotkowany kontrakt. STARA.
Full Scope wydało w tym tygodniu własne oświadczenie ( prawdziwy (należy podkreślić, że jedno z nich mówi, że wspólne oświadczenia krążące w mediach społecznościowych są „całkowicie fałszywe i sfabrykowane i nie zostały stworzone, wydane ani autoryzowane przez tę agencję”.
„Zaangażowaliśmy nasz zespół prawny w celu wszczęcia postępowania przeciwko osobom lub podmiotom odpowiedzialnym za bezprawne i szkodliwe fałszowanie dokumentów” – poinformowała firma w rozmowie z The Day by day Mail.
Serio, ludzie?
Taylor Swift była najpopularniejszą solową artystką w historii muzyki jeszcze zanim poznała Travisa Kelce'a.
A Kelce był bez wątpienia najlepszym rozgrywającym, jaki kiedykolwiek grał w Nationwide Soccer League.
Żadna z tych gwiazd nie potrzebowała drugiej, żeby w jakikolwiek sposób rozwijać swoją karierę.
Smutnym zjawiskiem jest, gdy cyniczni aktorzy podważają autentyczność uczuć tylko dlatego, że osoby, które je odczuwają, są sławne.
Kelce i Swift na pewno się pobiorą i będą mieli gromadkę ślicznych dzieci. Nie możemy się doczekać, żeby kibicować im na każdym kroku tej drogi.