Stan w Indiach, wstrząśnięty tygodniami protestów domagających się sprawiedliwości po gwałcie i morderstwie lekarza, uchwalił we wtorek prawo, które może doprowadzić do egzekucji gwałcicieli.
Wybuchły protesty w zeszłym miesiącu w Bengalu Zachodnim, aby domagać się sprawiedliwości dla lekarza, który został brutalnie zgwałcony i zamordowany w państwowym szpitalu w stolicy regionu, Kalkucie, a także aby zaapelować o położenie kresu przemocy wobec kobiet w Indiach.
Ten Znaleziono ciało 31-letniego lekarza z licznymi obrażeniami 9 sierpnia w sali wykładowej w miejskim RG Kar Medical School and Hospital, gdzie kobieta udała się na odpoczynek podczas nocnej zmiany, gdy została zaatakowana. Autopsja potwierdziła napaść na tle seksualnym i liczne obrażenia odniesione przed śmiercią. Sugeruje również, że stawiała opór i mogła być torturowana przed zamordowaniem.
Następnego dnia policja w Kalkucie aresztowała wolontariusza z policji i oskarżyła go o gwałt i morderstwo, ponieważ sprawa wywołała ogólnokrajowe oburzenie. Medycy w całym kraju domagali się bezpieczniejszych miejsc pracy, podczas gdy obywatele domagali się bezpieczeństwa dla kobiet w kraju o haniebnej historii gwałtów.
Według najnowszych danych Nationwide Crime Information Bureau, w 2022 r. Indie odnotowały średnio prawie 90 gwałtów dziennie, chociaż eksperci uważają, że rzeczywista liczba może być znacznie wyższa, ponieważ wiele gwałtów nie jest zgłaszanych z powodu panujących stygmatów związanych z przemocą seksualną i braku zaufania do dochodzeń policyjnych. Wskaźniki skazań pozostają niskie.
Nowe prawo Bengalu Zachodniego, uchwalone we wtorek przez zgromadzenie stanowe, ale jeszcze niezatwierdzone przez prezydenta, wyraża oburzenie chronicznym problemem przemocy wobec kobiet. Jest w dużej mierze symboliczne, ponieważ indyjski kodeks karny obowiązuje jednolicie w całym kraju.
Jednakże zgoda prezydenta może stanowić wyjątek i sprawić, że ustawa stanie się prawem stanowym.
Ustawa podwyższa karę za gwałt z obecnych co najmniej 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności lub egzekucji.
Morderstwo lekarza wywołało strajki medyków i demonstracje popierane przez tysiące zwykłych obywateli w całych Indiach, choć wielu lekarzy powróciło już do pracy.
Protesty w Bengalu Zachodnim przerodziły się w starcia między zwolennikami rywalizujących partii politycznych, w tym rządzącej All India Trinamool Congress (AITC) i Bharatiya Janata Get together (BJP) premiera Narendry Modiego.
Hindusko-nacjonalistyczna partia BJP sprawuje władzę w kraju, ale w Zachodnim Bengalu jest w opozycji. Zarówno ona, jak i AITC poparły nowe prawo stanowe.
Makabryczna natura ataku wywołała porównania z okropny zbiorowy gwałt i morderstwo z 2012 r. młodej kobiety w autobusie w stolicy Delhi.
Incydent z 2012 r. stał się poważnym problemem politycznym i uznano go za jeden z czynników sukcesu wyborczego partii BJP.
Kary śmierci w Indiach są często wstrzymywane przez lata apelacji. Egzekucje są zazwyczaj wykonywane przez powieszenie.
przyczynił się do powstania tego raportu.